Jak nie popełniać gaf w restauracji?
Pobyt w luksusowym miejscu związany z ważnym przyjęciem rodzinnym czy negocjacjami biznesowymi niejednemu ściąga sen z powiek. W tym eleganckim miejscu na każdym kroku możemy popełnić gafę. Jakby tego było mało, zdarza się, że przez to nasz współpracownik uzna, że nie znamy zasad etykiety biznesu. Jak zatem sprawić by pobyt w restauracji nie łączył się ze stresem? Poniżej przygotowałem największe gafy, które zdarza nam się popełnić w restauracji. Przedstawiam także sposoby ich unikania.
Kto powinien wejść pierwszy?
Zazwyczaj Panowie przepuszczają Panie w drzwiach. W ten sposób wyrażają swój szacunek. W restauracji jest jednak odwrotnie. To mężczyzna powinien wejść pierwszy. Wiele osób może być tym faktem zdziwionych, jednak zwyczaj ten ma swoje uzasadnienie praktyczne. Historycznie, w ten sposób mężczyzna bronił czci kobiety. Chronił ją przed krępującym wzrokiem i nieeleganckim zachowaniem obecnych w lokalu.
Gdzie powiesić kurtkę w restauracji?
Wielu z nas traktuje oparcie swojego krzesła jak wieszak. Niestety nie jest to zbyt elegancka postawa. Unikajmy także odkładania swoich rzeczy na puste miejsce obok nas. Jeśli w restauracji istnieje szatnia koniecznie z niej skorzystajmy. Jeśli nie, rozejrzyjmy się za wieszakami. Pamiętaj by nie zostawiać w kurtce swojego telefonu, kluczy czy portfela. Zazwyczaj z wieszaka korzysta wiele osób w jednym czasie. To idealna okazja dla kieszonkowców. Restauracje często nie odpowiadają za utracone przedmioty.
Co zrobić jeśli kelner zbyt długo się nie pojawia?
Po pierwsze bądźmy wyrozumiali. Przyszliśmy odpocząć lub załatwić ważne interesy. Kelner powinien się pojawić. Jeśli jednak czas oczekiwania przekracza standardowe 10 minut po otrzymaniu karty dań, możemy rozejrzeć się czy znajduje się on w zasięgu wzroku. Doświadczony kelner wyczyta z naszego spojrzenia, że życzymy sobie by do nas podszedł. Zdarza się, że kelnerzy mają problem z odpowiednim odczytaniem sygnału. W takim przypadku skińmy głową. Ten gest nie powinien być problematyczny. Czego powinniśmy unikać? Nie podnośmy głosu i nie krzyczmy przez całą salę. W wyjątkowych przypadkach, możemy dyskretnie podejść i poprosić o podejście. Nie zalecam pstrykania i wymachiwania rękami. Kiedy obsługa podejdzie zamówmy spokojnie nasze dania, jednak unikajmy skracania dystansu poprzez dotykanie czy klepanie po ramieniu.
Kolejność rozpoczynania posiłku
Jeśli spędzamy czas w restauracji w pojedynkę rozpoczynamy posiłek kiedy tylko zostanie podany. Co zrobić jednak, gdy towarzyszą nam trzy osoby, a nasz stolik obsługuje tylko jeden kelner? Rada jest prosta, czekamy aż każda z osób dostanie swoje danie. Nie powinniśmy rozpoczynać posiłku, jeśli współtowarzysze czekają jeszcze na swoje porcje. Najczęściej obsługa pilnuje by dania dla całego stolika zostały podane w jednym czasie, albo w bardzo krótkich odstępach czasowych. Co ważne, to kobieta powinna jako pierwsza sięgnąć po sztućce.
Co zrobić jeśli chcemy odejść od stolika?
Takie sytuacje naturalnie się zdarzają. Może chcecie się odświeżyć lub skorzystać z toalety. W niektórych lokalach można tańczyć, dlatego pusty stolik nie powinien nikogo dziwić. Co zrobić by podczas naszej nieobecności kelner nie odniósł talerzy? Zostaw mu znaki!
Po pierwsze wykorzystaj serwetkę. Jeśli położysz ją na poręczy krzesła, kelner będzie wiedział, że zaraz wrócisz. Zdarza się, że nie dostaliśmy serwetki, wtedy z pomocą przyjdą sztućce. Sztućców raz wziętych ze stołu, nie wolno na niego odkładać, dlatego jeśli chcemy opuścić stolik, oprzyjmy je o talerz. Nóż na godzinę 4, a widelec na 8. Chodzi o to by tworzyły kąt około 150 stopni.
Zakończenie posiłku
Jeśli nie chcemy zamawiać deseru powinniśmy dyskretnie zapytać o rachunek. Zdarza się, że chcemy być zbyt mili i układamy talerze z całego stolika jeden na drugim. Mimo iż chcemy pomóc, często szkodzimy. Kelnerzy mają swoją taktykę noszenia naczyń do kuchni, a nasze przestawianie nie dość, że nieeleganckie może im utrudnić pracę. Dodatkowo narażamy obsługę na uwagi od kierownika sali. Stos talerzy nie wygląda zachęcająco, a może oznaczać, że kelnerzy nie dbają o porządek.
Jak pić w restauracji?
Kawę czy herbatę spożywa się z pomocą filiżanek ustawionych na spodkach. Nie pijemy ich za pomocą łyżeczki. Nie powinniśmy pić herbaty, jeśli w naczyniu znajduje się torebka. Jeśli chodzi o alkohol, to tu powinno być prościej. Alkohol zazwyczaj podaje się w kieliszku. Podczas picia nie wolno trzymać za czaszę. Ciepło dłoni mogłoby ogrzać wino, czego chcemy uniknąć. Wykorzystajmy zatem nóżkę lampki. Koniak stanowi wyjątek.
Czy w restauracji wolno odebrać telefon?
Tak jak wspominałem, nie zostawiajmy telefonów w płaszczach. Nie znaczy to, że powinny leżeć na stoliku. Wyciszmy je i schowajmy do kieszeni lub torebki. Jeśli nie ma potrzeby nie sięgajmy po nie. Jeśli spodziewamy się ważnej wiadomości, uprzedźmy o tym naszych towarzyszy. Przeprośmy informując, że podczas spotkania będziemy musieli na moment wyjść.
Kiedy powinniśmy zapłacić za posiłek?
To wszystko zależy jakie reguły panują w lokalu. Protokół biznesowy wskazuje na to, by dostosować się do zwyczajów obecnych w danym miejscu. Jeśli zatem dostaniemy rachunek przy podaniu posiłku, zapytajmy kelnera czy teraz powinniśmy zapłacić. Osobiście unikałbym takich rozwiązań, ponieważ są krępujące dla gości. Jeszcze nie skosztowali, a już muszą płacić. Moja rada nie wynika tylko z zakłopotania gościa, ale także ze względów higienicznych. Kontakt z pieniędzmi bezpośrednio przed spożywaniem posiłku nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Czy powinniśmy dawać napiwek?
Napiwek jest formą podziękowania za posiłek i miłą obsługę. W niektórych krajach zostaje automatycznie doliczany do rachunku. Zdarza się także, że kelnerzy pytają, jaką kwotę mogą doliczyć do rachunku. W Polsce takie tendencje występują bardzo rzadko. Inicjatywa pozostaje po stronie gościa. Zazwyczaj napiwek stanowi około 10 % wartości rachunku. Nie zawsze trafi on w całości do osoby, która nas obsługiwała. To wszystko zależy od strategii restauracji. Może się zdarzyć, że jest on równo dzielony dla całego personelu. Napiwek najczęściej zostawiamy w etui na stoliku.